"Zbig" Brzeziński był przez całe dekady jednym z głównych strategów wyznaczających politykę Ameryki, jak również całego Zachodu a jednocześnie jednym z najważniejszych i najcenniejszych Polskich Polityków. Pełnił obie role przez całe życie i nie musiał na szczęście wchodzić w konflikt interesów.
Przyczyną tego była pełna zgodność interesów geopolitycznych Polski i USA od chwili rozpoczęcia Zimnej Wojny z ZSRR do aktualnych czasów na podstawowym poziomie. Polska zmuszona zostać wasalnym państwem Imperium Rosyjskiego w wyniku II w.św. nigdy nie przerwała walki o odzyskanie Niepodległości i powrót do Zachodu, co leżało również w zasadniczym interesie Ameryki i jej elit. Natomiast po rozpadzie Imperium Naszym najważniejszym zadaniem stało się pełne wejście w struktury Zachodu, czyli NATO i Unię Europejską. Również i tu pozyskanie cennego sojusznika w strategicznym miejscu Europy mogło przynieść Amerykanom wiele korzyści, jednak musieliśmy udowodnić, że nasze deklaracje sa szczere i byłe drugie co do wielkości państwo we wrogim Układzie Warszawskim warte jest położonego zaufania.
Dlatego udział w amerykańskich ekspedycjach w Afganistanie i Iraku był bezcenną deklaracją lojalności.
Najważniejszym strategicznym problemem Polski w jej dziejach było położenie między dwiema potęgami, Niemcami i Rosją, z którymi rywalizowaliśmy o pozycję w Europie Centralnej, przegrywając jednak za każdym razem, gdy zawarły koalicję wymierzoną przeciw Polsce. Również obecnie wszelkie możliwe porozumienia Niemiecko-Rosyjskie zawierane ponad naszymi głowami stanowią zasadnicze potencjalne zagrożenie dla naszych interesów. Dlatego tak ważna jest obecność amerykańskich wojsk de facto okupacyjnych, stacjonujących na terenie Niemiec i pilnujących pośrednio Polskiego Bezpieczeństwa. Oczywista jest również rola amerykańskiej armii stacjonującej na terenie naszego kraju, gwarantująca ochronę przed możliwą rosyjską agresją.
Niezależnie od wspólnoty strategicznych celów oczywiste jest, że mieliśmy wielkie szczęście, posiadając w samym Centrum Decyzyjnym nie tylko Ameryki ale i Zachodu "swojego człowieka", dbającego stale o Polskie Interesy. Przy czym działalność Zbiga była wyjątkowo wszechstronna, jednocześnie uzupełniająca się:
Był wybitnym profesorem spraw międzynarodowych na najlepszych uniwersytetach, jak Harward, Columbia czy im. Hopkinsa, zakładał również instytuty naukowe poświęcone badaniom Komunizmu oraz Stosunków Międzynarodowych.
Był także bardzo ważnym członkiem Centrum Badań Strategicznych i Międzynarodowych,czołowego think tanku geopolitycznego na Zachodzie, kształtującego politykę Zachodu w minionych dekadach.
Równie ważna była jego działalność jako bezpośredniego doradcy wielu amerykańskich Prezydentów, przy czym u Cartera został Doradcą d/s Bezpieczeństwa Narodowego. Pozwoliło mu to na zablokowanie radzieckiej interwencji w grudniu 1980 r. w celu obalenia "Solidarności", gdy rzucił na szalę zerwanie stosunków ZSRR -Zachód. Był również autorem koncepcji wciągnięcia Rosji w wojnę w Afganistanie, aby zrobić z tego "drugi Wietnam" dla Rosjan. Reagan po objęciu władzy w pełni rozwinął tą inicjatywę wywołując szereg działań partyzanckich w radzieckiej strefie wpływów. Nadał za to Zbigowi Medal Wolności - najwyższe odznaczenie amerykańskie.
Swoje koncepcje strategiczne Brzeziński opublikował w szeregu książek, z których najważniejsze to "Plan Gry" oraz "Wielka Szachownica", będące podręcznikami światowej geostrategii.
Na koniec wyjątkowo ważna i ciekawa działalność Zbiga w nieformalnych stowarzyszeniach politycznych, mających jednak duże znaczenie na światowej scenie :
Do Klubu Bilderberg młodego Brzezińskiego wciągnął jego założyciel, tajemniczy polski polityk Józef Retinger, będący jego mentorem. Oficjalnym celem Klubu, grupującego czołówkę zachodnich działaczy polityki, kultury, gospodarki i analityków strategii była integracja Ameryki z Europą wobec zagrożeń, głównie ze strony Komuny. Klub stał sie nieoficjalnym miejscem podejmowania zasadniczych decyzji dotyczących wszelkich aspektów życia na Zachodzie, a przez prawie pięć dekad jego trwania Brzeziński należał do jego ścisłego kierownictwa.
Podobną organizację, ale o zasięgu globalnym Komisję Trójstronną Brzeziński założył już sam wraz z Dawidem Reckefellerem. Oprócz VIP-ów z Ameryki i Europy w jej skład wchodzili czołowi działacze najpierw z Japonii, później z innych nowoczesnych krajów Azji. Również i tutaj Brzeziński pozostawał w kierownictwie Komisji, wpływając w ten sposób na rozwój globalnych stosunków gospodarczych i politycznych.
Nie wchodzę tutaj w część działalności tych forów dotyczących tzw. "Rządu Światowego", czyli próby utworzenia rodzaju Centrum Koordynacyjnego dla planowania dalszego rozwoju całej Ludzkości, ponieważ jest to ogromny temat, pełen emocji i podejrzeń, uwzględniając ścisła tajemniczość działań obu organizacji.
Podsumowując, rola Brzezińskiego w odzyskaniu Niepodległości a następnie w dalszej pomyślnej rywalizacji Polski z Moskwą o Europę Centralną, jak i szybkim oraz sprawnym powrocie do grona państw Europy, jak i Zachodu jest wprost nie do przecenienia. Wielka szkoda, że już odszedł nasz RODAK w Waszyngtonie, bo bardzo trudno będzie GO zastąpić, jedyna nadzieja, że pozycja Polski na tyle umocniła się, że sami damy sobie radę w tym ciągle groźnym i niebezpiecznym świecie.
