Co ciekawe, Musk nie jest wcale wynalazcą czy uczonym, tylko genialnym wizjonerem oraz menedżerem, który forsuje postęp w kluczowych dla cywilizacji dziedzinach.
Właściwie wszyscy fachowcy są zgodni, że najbliższa rewolucja na skalę cywilizacji ludzkiej nastąpi w ciągu kilku lat, spierają się tylko, ilu konkretnie ( przeważa liczba 5 ). Tesla, firma Muska, producent samochodów elektrycznych planuje wysłanie z Los Angeles samochodu autonomicznego do Nowego Yorku prawdopodobnie już w zimie tego roku. Przypominam, że autonomiczny oznacza kierowany wyłącznie przez komputer pokładowy....Oczywiście jest to dopiero pierwszy, choć poważny krok do masowej komunikacji samochodami kierowanymi przez SI, rzecz jasna elektrycznymi.Najważniejszą zaś wiadomością w tej historii jest ta, że szereg wielkich koncernów samochodowych inwestuje ogromne pieniądze w dalszy rozwój samochodu autonomicznego. depcząc Tesli po piętach.
Jednocześnie jest planowany prawdziwy przewrót w samej idei używania samochodów. Zamiast kupowania i użytkowania samochodu po parę godzin dziennie ludzie będą mogli zamawiać przez smartfon kurs autonomicznym samochodem, płacić również przez aplikację i zapominać o sprawie. W rezultacie wykorzystanie pojedynczego samochodu jest kilkakrotnie większe, natomiast w porównaniu do taksówki odpadnie koszt zasadniczy, czyli wynagrodzenie kierowcy. Oczywistym efektem będzie poważna obniżka kosztów komunikacji dla użytkowników, nie mówiąc o możliwości wykorzystania czasu podróży do pożytecznych zajęć.
W sumie system będzie sie składał z firm wynajmujących auta, sieci dla zamawiania i opłacania usługi oraz zaplecza logistycznego.
Dodatkowo Musk zapowiada wyprodukowanie w przyszłym roku elektrycznego Busa na kilkunastu pasażerów z dużymi drzwiami pośrodku boku, który ma zatrzymywać się również między przystankami na sygnał smartfona. Tutaj również planowane jest zastosowanie autonomicznego kierowania. Oczywiście to również dopiero początek, do pełnej realizacji projektu upłynie masa czasu, pracy i pieniędzy, niemniej widać niesamowite możliwości, które otwierają się przed Liderami zmian.
Oczywiście przejście na nowy system potrwa wiele lat, również wielu ludzi będzie nadal wolało lub musiało ( np. na głębokiej prowincji poza zasięgiem firm dostawiających samochody) posiadać własne auta, także benzynowe. Niemniej jesteśmy świadkami początku czegoś potężnego, z ogromnymi konsekwencjami społecznymi i politycznymi, których większości nawet się nie domyślamy. Niemniej pewne następstwa widać już dziś - masowe wprowadzenie elektrycznego transportu spowoduje znaczny spadek popytu na paliwa, niektórzy mówią nawet o 30 %. Oczywiście wymusi to dalszy spadek cen na ropę i to niezależnie od rozgrywek politycznych czy giełdowych. Znając zależność Rosji czy państw Arabskich od eksportu paliw przy stale postępującej społecznej destabilizacji tych państw łatwo wyobrazić sobie konsekwencje zmian na skutek gwałtownego spadku dopływu mocnej waluty.
Mały przedsmak nowych ciekawych czasów dała wiadomość z ostatnich dni również blisko związana z Muskiem. Oto Roskosmos, państwowa agencja kosmiczna ogłosiła zakończenie prac nad budową nowej, potężnej rakiety nośnej "Angara", w gruncie rzeczy pierwszej skonstruowanej od nowa od czasów Korolewa. Po 20 latach prac i kosmicznych nakładów Rosjanie zorientowali się, że Angara, mimo wielkiego udźwigu nie ma szans w konkurencji z Falconem firmy SpaceX, również należącej do Muska. Falcon składa się z trzech części składowych - pierwszego stopnia, który już standardowo jest odzyskiwany dla dalszych lotów, górnego stopnia, lecącego na orbitę i kapsuły Dragon, która ma w przyszłym roku lecieć z załogą na MKK. Dotychczas Dragon dostarczał tylko materiały na Stację Kosmiczną i był jednorazowy. SpaceX planuje w przyszły roku odzyskiwać wszystkie trzy komponenty dla dalszych lotów! Łatwo sobie wyobrazić spadek kosztów w przypadku wielokrotnego użycia tych samych piekielnie drogich instalacji kosmicznych, co tłumaczy również decyzję Rosjan, którzy nawet nie próbowali rozwinąć badania własnych rakiet wielokrotnego użytku.
Swoja drogą, jeśli przewidywania ekspertów od komunikacji się spełnią i faktycznie nastąpi znaczny spadek zużycia paliw, to efekt ekologiczny obniżenia emisji CO2 na świecie przewyższy wszelkie planowane działania rządów na Konferencji w Paryżu....
