marek.w marek.w
291
BLOG

2017 - o roku ów... cz. II

marek.w marek.w Świat Obserwuj temat Obserwuj notkę 10
Europa -
Unia znalazła sie w stanie wielostronnego kryzysu strukturalnego, po kilkudziesięciu latach wspaniałego rozwoju i budowy nowoczesnego społeczeństwa powstałe napięcia i sprzeczności wymagają zmiany podstawowych zasad, na których opiera się europejska cywilizacja.
Jak już pisałem, po kolejnej straszliwej wojnie, wywołanej przez Europejczyków konieczna stała się wielka operacja socjotechniczna  przebudowy europejskiej mentalności w celu zmniejszenia agresywności ludzkiej  oraz nacjonalizmów. Sukces przeszedł wszelkie oczekiwania i po wygraniu Zimnej Wojny europejskie społeczeństwa stały sie najbardziej pokojowymi, humanistycznymi oraz najlepiej żyjącymi w dziejach Ludzkości.  Niestety, jak za wszystko i za ten sukces trzeba było zapłacić.
Polityka maksymalnej tolerancji wobec Obcych, będąca wielkim osiągnięciem wyrodziła się w "polityczną poprawność", gdy wszelka krytyka obcych zwyczajów, nawet odrażających została praktycznie zabroniona. Co gorsza, okazało się, że nowa humanistyczna kultura jest równie bezradna jak poprzednie wobec fanatyzmu, zarówno entuzjastów "politycznej poprawności" jak i przybyszów z zewnątrz.
Jednym z przejawów tego kryzysu jest coraz gorsza jakość wybieranych polityków, po prostu żyjący w spokoju i bezpieczeństwie ludzie wybierali nijakich urzędasów zamiast prawdziwych Liderów, których uznano za niepotrzebnych.
 
Niestety na ten europejski kryzys nałożył się inny, bez porównania większy i groźniejszy, wywołany rozpadem społeczeństw Islamskich ( głównie arabskich) pod naciskiem gwałtownych zmian na świecie, w tym Rewolucji Informatycznej.  Działające według jeszcze średniowiecznych, feudalnych zasad po prostu nie wytrzymują takiego nacisku z zewnątrz, a ponieważ Islam z założenia nie potrafi sie reformować, jedyną reakcją jest agresja albo ucieczka. A jest to przepis na totalną katastrofę, której początki mamy okazję obserwować, przy czym będzie coraz gorzej.
 
Przez ostatnie parę lat absolutnie niegotowi na takie zagrożenie europejscy politycy próbowali jakoś na niego reagować, przy czym krępująca ich mentalność politycznej poprawności z góry skazywała ich na porażkę. Wypracowana przez dekady polityka tolerancji i pomocy przybywającym do Europy Imigrantom okazała sie całkowicie nieskuteczna wobec setek tys. "Gości", głównie młodych , zdrowych byków, absolutnie nie akceptujących norm cywilizacyjnych społeczeństw, do których uciekli. Dla trzeźwiej myślących Europejczyków stało sie jasne, że mamy do czynienia ze swego rodzaju Korpusem Ekspedycyjnym, który przygotuje grunt pod prawdziwą inwazję poprzez morze całych Narodów, jeśli nadal nic nie zrobimy.
 
Ponieważ nawet najbardziej fanatyczni wielbiciele Politycznej Poprawności ( w skrócie Lewacy) nie sa w stanie wyeliminować z ludzi instynktu samozachowawczego, w 2016 r. mogliśmy zaobserwować  wielki społeczny bunt  przeciw ich samobójczej polityce, obejmujący cały Zachód. Najważniejszym przejawem tego buntu zwykłych ludzi przeciw szaleństwom Lewackiej Elity była  wygrana Trumpa w USA.  Mam wielką nadzieję, że Trump i jego ekipa, prowadząc twardą, choć realną politykę powstrzyma nie tylko zbankrutowaną politykę PP, ale również inne, równie groźne niebezpieczeństwo. Otóż, jak każdy społeczny bunt i ten kieruje się głównie emocjami, co grozi  odrodzeniem dawnej ksenofobii, nacjonalizmów i zwykłej agresji wobec INNYCH, głównie słabych i niechronionych.
Szczególnie wyraźnie widać to w Europie, gdzie rozkwitają skrajnie prawicowe partie, wrogie samej idei Unii Europejskiej, za to chętnie biorące forsę od Putina. Ich najbardziej znaną przedstawicielką jest LePen we Francji. A to oznacza powtórne  obudzenie Europejskiej Bestii,  czyli doświadczeń wielu dawnych pokoleń najlepszych podrzynaczy gardeł na świecie, Bestii, którą zakopaliśmy na zawsze ( a przynajmniej tak nam się wydawało.)
 
Powszechnie zarzuca się Ludziom Zachodu, że nie rozumieją Islamu, a szczególnie Arabów, rzecz w tym, że to ONI kompletnie nie rozumieją, co więcej pogardzają Europejczykami. W rezultacie robią co mogą, aby tę Bestię obudzić i spuścić na swoją głowę( niestety i naszą też). Co prawda ich zamachy są na razie śmiechu warte - każdego dnia na drogach Europy ginie więcej ludzi, niż przez cały rok na skutek zamachów, jednak w połączeniu z coraz bardziej arogancką postawą tzw. Uchodźców wobec Europejczyków grożą prawdziwym wybuchem anty islamskich zamieszek i pogromów. A to jak zwykle uderzy w prawdziwych, słabych uchodźców, te tysiące kobiet i dzieci rzeczywiście uciekających przed koszmarem w Syrii.  Absolutnie nie wolno dopuścić do takiej katastrofy!
 
Uważam, że rok 2017 będzie pod tym względem przełomowy, jeśli w jego trakcie nie zostanie wypracowana strategia chroniąca Europę z jednej strony przed agresją skrajnego Islamu, a z drugiej przed wybuchem Nacjonalizmów i Agresji Europejczyków, później będzie bez porównania trudniej powstrzymać wielki i krwawy konflikt. Problem w tym, iż słabo widzę zdolność obecnej europejskiej elity politycznej do wykonania tego zadania.   Tym większa odpowiedzialność znów spoczywa na barkach faktycznego Hegemona Zachodu, czyli Prezydenta Ameryki. 
W rezultacie przed ekipą Trumpa staje iście karkołomne zadanie - znów zjednoczyć najpierw Anglosasów, a potem i Europę w obliczu wielkich wyzwań, na wzór Reagana. A następnie wykonać istny "marsz po ostrzu brzytwy", z jednej strony ochronić Europę przed zagrożeniami zewnętrznymi, jak kolaps Islamu, próby odbudowy Imperiów Rosyjskiego czy Tureckiego, a z drugiej przed nią samą, ściślej odrodzeniem Bestii.
Duże pytanie, na ile zdaje sobie z tego sprawę sama przyszła amerykańska administracja i to wobec równoczesnego zaangażowania na kierunku Azjatyckim. Niemniej mogę wyprorokować, że słynna czupryna Trumpa szybko mu posiwieje :-)
 
 
marek.w
O mnie marek.w

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka