marek.w marek.w
854
BLOG

Quo Vadis KOD-zie - tekst programowy

marek.w marek.w Polityka Obserwuj notkę 29
Wstępna uwaga - dlaczego ja, stary Liberał, publicysta wywodzący się z Platformy piszę naraz bardzo pozytywny tekst o KOD-zie i Lewicy, czyli ugrupowaniach w sumie obcych? Czy ktoś z moich kolegów nie zakrzyknie- i ty Brutusie?!
Aktualnie jesteśmy świadkami już nie tradycyjnych wojenek plemiennych, lecz  cywilizacyjnego konfliktu, w którym decyduje się przyszłość Polski na całe pokolenie, toczonego z Prezesem Kaczyńskim ( ponieważ ważny jest Prezes i jego wizja władzy nad Polakami, a nie jakiś PIS czy nawet Prawica. Bez Prezesa całe  bractwo migiem by się pogryzło i utworzyło kolejny Konwent Św. Katarzyny).
Dla wszystkich jest chyba jasne, że Platforma samodzielnie nie jest w stanie wygrać z Prezesem, ponieważ wpadła w paskudną pułapkę - mimo, że od miesięcy jest w opozycji, nadal jest traktowana jako  partia władzy! Po prostu odbija się tu 8 lat rządzenia oraz przyklejona przez "życzliwych " gęba "partii ośmiorniczek" i odzyskać zaufanie utraconych wyborców będzie trudnym i długim procesem. Swoją drogą pozostaje dla mnie niezgłębioną zagadką, dlaczego partia grupująca elektorat zdecydowanie lepiej wykształcony i społecznie aktywny okazała się tak bezradna w wykorzystaniu Internetu oraz polityce informacyjno-promocyjnej, czyli właśnie wymagających wykształcenia i aktywności....Dlatego absolutnie niezbędnym dla PO będzie  Koalicjant, (być może paru).
Trzeba odróżnić pojęcie Sojusznika, czyli w zasadzie dowolnego ugrupowania, z którym na określonych czas współpracujemy dla uzyskania jakiegoś celu od Koalicjanta, czyli ugrupowania, bez którego niemożliwe jest wygranie wyborów i sprawowanie władzy. O interesy takiego Koalicjanta należy dbać, jak o własne, dobrym przykładem jest tu polityka Tuska względem PSL.
 
KOD stanowczo podkreśla, że jest wyłącznie Ruchem społecznego protestu i nie zamierza przekształcić się w partię, co jest racjonalnym stanowiskiem. Jednak należy zadać pytanie, co się stanie, gdy już Prezes zostanie pokonany - czy działacze KOD-u zabiorą zabawki i pójdą do domu? Bardzo w to wątpię, narkotyk polityki wciąga nie gorzej od twardych "dragów"! A po za tym same akcje protestu mimo swojej barwności są takie mało ambitne intelektualnie...pewnie, organizacja samych marszów to ogromna praca, jednak zebrać w swoich szeregach tak wielki potencjał intelektualny,a potem tylko  chodzić i być przeciw? 
 
Ponieważ rozumiem, że w skład KOD-u wchodzi szeroki spektr społeczeństwa,sądzę, że najlepszym rozwiązaniem będzie  utworzenie partii, a ściślej całej Formacji wewnątrz Ruchu.  Daje to niezbędną elastyczność działań i otwiera szereg możliwości na przyszłość, ponieważ do takiej Formacji weszli by tylko zainteresowani, a nie cały Ruch społeczny. Po za tym działacze KOD-u mogliby równolegle działać w nowej partii, jak dotychczas niektórzy to robią w obecnie istniejących. 
 
Polska jest absolutnym dziwolągiem politycznym przynajmniej pod jednym względem - nie posiada  Partii Socjaldemokratycznej! Tymczasem prawie w całej Europie nowoczesna Socjaldemokracja jeśli nie sprawuje władzy, to jest jedną z głównych sił, a w Europarlamencie zajmuje drugie miejsce po Chadekach.
Przyczyną tego była obecność SLD, która maskowała się pod partię lewicową, będąc w gruncie rzeczy Klubem Emerytów PRL, mając jednak spory elektorat oraz sprawne kadry blokowała powstanie prawdziwej Socjaldemokracji. Obecnie jednak, po upadku SLD otwiera się wreszcie możliwość  budowy nowoczesnej polskiej Lewicy  na wzór Europy.
Dotychczas Lewica w III RP miała prawdziwego pecha - jej najważniejsza partia miała nieusuwalny garb przeszłości jako sierota po PRL, dawny robotniczy  PPS już się nie odrodził, a skrajna, socjalistyczna lewica raczej odstraszała wyborców swoim doktrynerstwem.
 
W Zachodniej Europie rozegrała się Rewolucja naukowa, techniczna, w ich wyniku także społeczna i w końcu obyczajowa. Powstała w ich wyniku nowa, znacznie sprawniejsza od dawnych Cywilizacja nieubłaganie rozprzestrzenia się na pozostałe społeczeństwa, w tym polskie i jest to proces żywiołowy, zupełnie niemożliwy do zatrzymania, a nawet kontroli. Współczesna Socjaldemokracja jest w dużej mierze emanacją tego procesu, stąd jej wielkie znaczenie oraz siła.
W Polsce również konieczna, wręcz oczywista musi być Formacja, której głównymi hasłami będą - udział w Unii, Państwo prawa, społeczeństwo obywatelskie, a więc podobne do liberalnych. Jednak oprócz tego bardzo ważne będą swobody społeczne i obyczajowe oraz autentyczna troska o warstwy, które przegrywają w społecznej rywalizacji, jak wykluczeni, biedota czy młodzież, inaczej  sfera działań autentycznej Lewicy.
 
Gdy obserwuję działalność KOD-u, wypowiedzi jego liderów, rozmawiam z uczestnikami marszów, jestem przekonany, że właśnie ONI stanowią społeczną bazę dla budowy prawdziwej, nowoczesnej Socjaldemokracji i to nie tylko partii, ale całej Formacji, która odrzuca socjalistyczne mrzonki, ale gotowa jest walczyć o społeczną sprawiedliwość i nowoczesne państwo związane nierozerwalnie z Europą i Zachodem.
Tak pozycjonowana Formacja nie stanowi bezpośredniego rywala dla Platformy, a tym bardziej Nowoczesnej. Przypomnę, że PO jest partia ewidentnie Centrową, Chadecko-Liberalną, zresztą w Europarlamencie wchodzi w skład Chadecji, natomiast Nowoczesna to klasyczny Liberalizm.
Jednocześnie jest zasadniczym wrogiem dla Prawicy i jej przywódcy, Prezesa Kaczyńskiego, który potrafił również przyciągnąć elektorat socjalny. Tu muszę ( acz z wielka niechęcią ) zdjąć czapkę i pokłonić się w pas Prezesowi! Udało mu się wyciąć numer, od którego gdzieś w zaświatach skręca się z zazdrości duch Machiavellego - mając w swoich rządach jako szefów polityki gospodarczej najpierw Zytę Gilowską, która nawet w PO była uznana za hard-liberała, a później Morawieckiego, klasycznego "bankstera" potrafił wmówić Solidarności i innym Związkom Zawodowym, że reprezentuje ich interesy!
Zaiste, również naiwność Związkowców może być niezłą miarą nieskończoności...
 
Widzę więc obecnie konieczność, wręcz nieuchronność stworzenia nowoczesnej, europejskiej Socjaldemokracji, przy czym najlepszą bazę ( jeśli nie jedyną) dla niej stanowią uczestnicy Ruchu KOD-u, a przynajmniej ich większość. O ile jednak celem KOD-u jest  przywrócenie   standardów Demokracji z przed panowania Prezesa, nowa Lewicowa Formacja będzie miała o wiele szersze cele, które należy przemyśleć i przedstawić. W następnym tekście chciałbym przedstawić pewien ich szkic, jedno jednak jest dla mnie pewne, w przypadku powodzenia i powstania takiej Formacji, Platforma uzyskałaby niezwykle cennego Koalicjanta, którego obecnie tak jej brakuje.  
CDN.
marek.w
O mnie marek.w

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka