marek.w marek.w
416
BLOG

EWOLUCJA CYWILIZACJI VII: Pożytki Biurokracji

marek.w marek.w Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Cywilizacje plemienne, a więc na pierwszym poziomie rozwoju były w sumie całkiem do siebie podobne jeśli idzie o ich cechy podstawowe. Czy byli to afrykańscy tropiciele zwierzyny na sawannie, czy hodowcy reniferów, czy też australijscy Aborygeni, to żyli w podobnych społecznościach, rządzonych przez Szamanów. Społecznościach, które prawie się nie zmieniały przez tysiące lat, tworząc w sumie jednorodną globalną cywilizację.

Gdy na skutek Rewolucji Agrarnej powstały cywilizacje drugiego stopnia, można było zobaczyć całkiem inny obraz. Każda cywilizacja miała swoje centrum, z którego rozprzestrzeniała się na obrzeża, "połykając" po drodze poszczególne plemiona, promieniując przez wieki nowym systemem organizacji społeczeństwa.

Takim centrum dla Wschodniej Azji były Chiny, dla Południowej Azji Indie, dla Cywilizacji Antycznej "Żyzny Półksiężyc" – od Zatoki Arabskiej po Egipt. Cywilizacja Łacińska powstała w Południowej , a następnie w Zachodniej Europie, natomiast Prekolumbijska w Środkowej Ameryce. Mimo energicznej ekspansji, cywilizacje te nie opanowały wszystkich terenów, odwrotnie, pozostały bardzo obszerne regiony Kuli Ziemskiej, zasiedlone wyłącznie przez tą mniej zaawansowaną, plemienną cywilizację. Łatwo jednak spostrzec, że czynnikiem ograniczającym ekspansję były bardzo trudne warunki geograficzno-klimatyczne, takie, jak Arktyka, pustynie, tropikalne dżungle lub niedostępne góry. Ponieważ ekspansja wymagała znacznych nakładów, tereny nie przynoszące bezpośrednich korzyści, trudno dostępne lub bardzo ubogie pozostawiono samym sobie. Jednak, gdy tylko pojawiła się możliwość zarobku np. na kopalnie złota lub handlu niewolnikami, żadne pustynie czy dżungle nie stanowiły przeszkody.

Zawsze jednak mogliśmy obserwować identyczny scenariusz, przy bezpośrednim kontakcie cywilizacji z obu poziomów po upływie paru pokoleń cywilizacja plemienna była wchłaniana przez wyższą organizacyjnie cywilizację państwową, a Szamani znikali ze sceny historii. Bardzo pouczającym przykładem jest los druidów. Druidami nazywamy celtyckich szamanów, będących szczytowym wytworem wspaniałej i niezwykle barwnej kultury celtyckiej. Powszechnie nazywa się ich kapłanami, jednak w mojej klasyfikacji są właśnie szamanami, tylko w najwyższej fazie rozwoju. Mają wszelkie cechy szamanów, jak nauczanie i przekazywanie wiedzy ustnie, opinię wielkich czarowników, zdolności uzdrawiania. Nawet wrogowie podkreślali ich wysoką etykę, sprawiedliwość i ogromny wpływ na współplemieńców, mimo to zniknęli bezpowrotnie i pozostały po nich tylko relacje kronikarzy.

Jaki czynnik był przyczyna ich klęski? Według mnie jedna z ważniejszych był brak biurokracji! Dla zdziwionych tym pozornym paradoksem wyjaśniam- biurokracja, o której wypowiadamy się z drwiną lub niechęcią jest niezastąpionym narzędziem do zarządzania skomplikowanymi organizmami społecznymi, np. państwem. Kieruje się systemem instrukcji i reguł, zapisanych w dokumentach, przetwarza i zachowuje na piśmie wszelkie informacje potrzebne do rządzenia. Żadna wielka cywilizacja drugiej generacji nie mogła funkcjonować bez biurokracji, tymczasem druidzi, podobnie jak wszyscy szamani nie mieli o niej zwyczajnie pojęcia, podobnie, jak o innych niezbędnych dla funkcjonowania państwa umiejętnościach. Znali je natomiast doskonale kapłani, tworzący sztywną, hierarchiczną strukturę, umożliwiającą sprawne zarządzanie ludźmi. W warunkach cywilizacji państwowej kasta kapłanów, stanowiąca pierwszą istniejącą biurokrację posiadła bezwzględną przewagę nad nawet najmądrzejszymi szamanami. Dopiero w późniejszym rozwoju w poszczególnych cywilizacjach powstała kasta urzędników cywilnych, którzy zastąpili kapłanów w zarządzaniu państwem.

O ile ten historyczny proces wypierania cywilizacji plemiennej, opartej na szamanach przez cywilizację państwową, kierowaną przez kapłanów jest szeroko znany i potwierdzony przez wiele przykładów, znacznie mniej znany jest identyczny proces, zachodzący wobec cywilizacji drugiego stopnia. We współczesnych czasach są one wypierane (zastępowane) przez nowocześniejszą Cywilizację Uniwersalną trzeciego stopnia, kierująca się swoim zbiorem zasad i reguł. Opis tych korelacji między nową cywilizacją a poszczególnymi cywilizacjami drugiego stopnia będzie stanowił treść następnych rozważań.

marek.w
O mnie marek.w

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie